Wczoraj dopiero rozpoczął się wrzesień, a ja mam wrażenie jak by już listopad był. Za oknem ponuro, zimno i pada więc nie pozostaje nic innego jak rozpalić kominek, zarzucić woskiem i delektować się ciepełkiem w domu. Postanowiłam, że z nadejściem jesieni rozpoczniemy nową wtorkową serię z woskami Yankee Candle. Dzisiaj dzień umili nam *Lavender Spa* z serii Simply Home, który możecie kupić tutaj.
O zapachu: Magia Yankee Candle sprawia, że codzienność przestaje być powszednia, a staje się naprawdę wyjątkowa! A dokładniej - tak samo wyjątkowa, jak relaksująca wizyta w profesjonalnym spa! Wszystko to za sprawą zjawiskowej kompozycji - zamkniętej w ciemnofioletowym, nasyconym i w pełni naturalnym wosku. We wnętrzu tej uroczej tarletki zapachowej znajduje się magia czarującej lawendą Prowansji. Aromat kwitnących na południu Francji kwiatów działa relaksująco i uspokajająco, a zaproszony do domu - tworzy w nim atmosferę podobnej do tej, jaka panuje w prestiżowych salonach odnowy biologicznej!
Co ja o tym myślę: Nie powiem opis wosku podany przez producenta brzmi bardzo zachęcająco, ale według mnie jest on trochę na wyrost. Owszem wosk jest ciemnofioletowy, nasycony i naturalny, ale paląc go wcale nie czuje się jak w prestiżowym salonie odnowy, a raczej jak na świeżym powietrzu - powiedzmy na polu lawendowym :) Dla mnie to zapach kojarzący się ze spokojem, wiejską sielanką, polami lawendy i ciepłymi promieniami słonka. Tak właśnie pachnie Lavender Spa - jest to zapach relaksujący, wyciszający i bardzo lawendowy. Mam lawendę w ogródku, więc wiem jak pachnie i zapach wosku naprawdę jest do niego zbliżony. Zapach nie jest mdły, nudny i delikatnie wypełnia wnętrze. Jeśli szukacie zapachu, który pozwoli Wam złapać oddech w ciągu dnia i lubicie zapach lawendy (wiem, że są takie blogerki, które nie Lubią) to polecam ten wosk!
Więcej wosków znajdziecie w sklepie Goodies.
A Wy lubicie Yankee Candle? Jakie macie swoje ulubione zapachy?
Mam u siebie sporo wosków i jedną świecę, ale zapach lawendy jakoś mnie odrzuca.
OdpowiedzUsuńKażdy z nas jest inny i lubi inne zapachy. Wiem, że są osoby, które uwielbiają lawendę, ale są też takie, które jej nienawidzą :)
UsuńPo przeczytaniu o tych woskach i kominku jakoś tak cieplej od razu mi się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kasjaa.blogspot.com:*
Ja też tak mam, że jak chodzę po różnych blogach i czytam o woskach to mi się cieplej robi i aż muszę zapalić :)
UsuńBardzo fajna propozycja. Ja dopiero zaczynam obcować z woskami i szukam tych moich ulubionych także myślę, że po Twoim opisie na pewno skuszę się na ten uspokajający, letni i lawendowy. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńOj wciągnie Cię ta pasja :) Będziesz miała wiele ulubionych zapachów, to takie przyjemne. Jeśli lubisz lawendę to ten zapach z pewnością Ci się spodoba.
Usuńja dopiero zaczynam swoją przygodę z woskami :) póki co wypróbowałam zapach wiśni i pomarańczy, niedługo też podziele się wrażeniami u siebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńA widzisz ja już jakiś czas jestem w świecie opanowanym przez YC, a wiśni i pomarańczy jeszcze nie próbowałam :)
UsuńBardzo lubię zapach lawendy. Zazwyczaj kupuję lawendowe kadzidełka, ale wosk też na pewno by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz lawendowe kadzidełka, to wosk na pewno by Ci spasował, no i zapach nie jest jednorazowy. Wosków nie trzeba palić w całości, można sobie dozować :)
Usuńidealny na te dni, kiedy moja mama przyjeżdża <3
OdpowiedzUsuńHehe to musisz od razu kupić cały zapas :)
UsuńLubię woski, ale nie miałam ich wiele.
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie po drodze mi z zapachem lawendowym ;D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jego zapachu ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Lubię tego typu zapachy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
nie miałam, wróciłam dziś do soft blanket ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za lawendą, ale ciekawa jestem jaki ma aromat w tym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńostatnio widzę pełno tych wosków i jak widać troche lipne są
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Ja bym nie powiedziała, że lipne tylko, że nie każdy zapach się będzie wszystkim podobał. Ludzie są różni i każdy woli coś innego.
Usuńjak będę miała okazję to zaopatrzę się w kilka wosków YC;)
OdpowiedzUsuń