Jakiś czas temu AVON wprowadzić nową linię LUXE, która ma być luksusowa i z wyższej półki. I tak mamy tusz do rzęs z mikro drobinkami czarnego diamentu, szminkę zawierającą jedwab, do tego cienie do powiek z ekstraktem z orchidei, podkład z białymi szafirami... Brzmi naprawdę dobrze, ale czy faktycznie te produkty są lepsze? I warto płacić za nie więcej? Jako konsultantka musiałam to sprawdzić, najpierw zaczęłam od szminki - wybrałam odcień "High style coral".
Opis producenta: Luksusowa formuła, w której zakochasz się od pierwszego muśnięcia. Zawiera jedwab i kompleks optycznie powiększający dla efektu pełnych ust o nasyconym kolorze.
Efekt jaki zapewnia producent: Bogaty kremowy kolor otula usta miękkością i nawilżeniem, nadając im pełny, zmysłowy kształt. Wykończenie - satynowe. Pokrycie - pełne.
Cena: katalogowa 36,00zł, ale w promocji za ok.18,00zł
Wygląd opakowania: Szminka zamknięta w tradycyjnym opakowaniu. Jak by nie patrzeć przyciąga uwagę swoim złotym kolorem i wygrawerowanym słowem LUXE, które pobudza wyobraźnię. Mamy wrażenie, że jest to naprawdę luksusowy kosmetyk. Żaden byle jaki plastik. Opakowanie zdecydowanie przemawia na tak!
Kolor/zapach: Wszyscy zdążyliśmy się przyzwyczaić, że szminki mogą mieć dowolny kolor, a nawet zapach. W przypadku szminek LUXE do wyboru jest 18 odcieni, w tym królują przeróżne odcienie różu. Ja wybrałam kolor, który wydał mi się najbardziej odpowiedni na co dzień - trafiłam idealnie! High Style Coral to ładny koralowy odcień, dość
intensywny, ciepły, perłowy. Według mnie zbliżony do czerwieni z
połyskującymi złotymi drobinkami. Jeśli chodzi o zapach to raczej klasyczny dla szminek. Delikatny i przyjemny, raczej nie wyróżniający się.
Efekt: Szminka rzeczywiście jest kremowa. Wystarczy delikatne pociągnięcie by pokryć dokładnie usta. Dobrze nawilża i to ogromny plus. O tej porze roku zwykle moje usta są przesuszone, spierzchnięte i nie atrakcyjne. Wiadomo na takich ustach większość szminek nie wygląda atrakcyjnie, jednak LUXE daje radę. Pokrywa dokładnie i równomiernie, dając jednolitą warstwę. Czasami zdarza się, że szminki wysuszają usta, w przypadku tej szminki usta po użyciu są nawilżone i jak nie przepadam za szminkami tak ta na stałe zagościła w mojej torebce. Zastępuje mi obecnie pomadkę ochronną oraz błyszczyk. Nie spodziewałam się, że będę z niej aż tak zadowolona.
A Wy znacie jakieś kosmetyki z tej serii? Ja aktualnie testuję tusz do rzęs - już niedługo się przekonacie czy okazał się hitem czy kitem.
Ale piękny kolor szminki !!!!!
OdpowiedzUsuńOpakowanie sliczne, ale nie mój odcień.
OdpowiedzUsuńDawno u ciebie nie byłam :)
Z tego co wiem ta seria juz jest dostepna jakis czas i wciaz ja powiekszaja. Nie mniej mi kolorystyka nie przypadla do gustu w tej serii ;)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień.
OdpowiedzUsuńKolor mnie nie przekonuje ;/
OdpowiedzUsuńChoć nie toleruje innych niż matowe, to ta jest bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny ale mam opory przed noszeniem takich odcieni na ustach. Mam takie dziwne wrażenie, że wyglądam w nich głupio.
OdpowiedzUsuńzarówno kolor jak i opakowanie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma ma i również potwierdza jej zalety :) warto ją mieć
OdpowiedzUsuńporadnik modowy: http://youbeefashion.blogspot.com/
Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa mam puder matujący z tej serii i jestem mega z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuń