Witajcie! Zgodnie z Waszym życzeniem na blogu będą pojawiać się posty z świątecznymi inspiracjami, na zmianę z woskami Yankee Candle. Dzisiaj zaczniemy od Yankee Candle, a dokładnie od świątecznego zapachu *Christmas Memories* czyli po prostu świąteczne wspomnienia.
O zapachu : Przyprawy
korzenne, słodkie pierniczki i aromat unoszący się znad kufla
parującego, winnego grzańca – tak większości z nas kojarzy się zapachowa
esencja zimowych świąt. Mocny, bogaty aromat ociepla grudniowe wieczory
i kreuje w magiczny sposób świąteczną, rodzinną atmosferę –
niepowtarzalną, niosącą za sobą uczucie szczęśliwej celebracji. Na bazie
takich słodkich, rozgrzewających nut specjaliści od aromaterapii
stworzyli kompozycję Christmas Memories. Już w chwilę po
podgrzaniu – wypełnia dom atmosferą przyjaźni, przywołując wszystkie,
najlepsze, świąteczne wspomnienia.
Moja recenzja: Jest to sampler niezwykle podobny do wosków, które często pojawiały się na moim blogu
ze względu na cynamon i goździki, ale bardziej przyprawowy i trochę
ostrzejszy od poprzedników. Słodki ze względu na nuty jabłka, czuć trochę takiego
pieczonego, brązowego z pomarszczoną skórką. Zapach jabłka nie jest tak
oczywisty jak w Aple Spice Potpourri,
ale dodaje słodyczy i trochę tonuje intensywne przyprawy. Ogólnie
przepadam za jedzeniowymi, świątecznymi zapachami, więc ten jest jednym z moich ulubionych, zwłaszcza teraz w okresie przed świątecznym. Jak ktoś poszukuje czegoś rozgrzewającego, ten aromat go
nie zawiedzie. Dużo osób wspomina że zapach przypomina domowej roboty
pierniczki. Jednym słowem to idealny zapach, by poczuć świąteczną atmosferę jeszcze przed świętami.
Lubie takie zapachy :) Muszę koniecznie zakupić :)
OdpowiedzUsuńMmmm pierniczki...lubię :-)
OdpowiedzUsuńmmmmm chętnie bym taką przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńa można wiedzieć gdzie go kupiłaś?:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cynamonowo - pierniczkowe aromaty, które od razu przypominają mi o nadchodzących świętach :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia z Krakowa
Zapraszam na mojego bloga i najnowszy post z recenzją paletki Sleek Rio Rio:
http://blondivy.blogspot.com/
Mam ten zapach w formie wosku, ale jeszcze go nie paliłam:)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy :) Super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/ KLIK :))
Tylko nie cynamon ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski i swieczki zapachowe i nie tylko te YC ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach. Na święta chyba będę musiała się zaopatrzyć w kilka kolejnych egzemplarzy, żeby mi go nie brakło.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zapach cynamonu, wanilii, wszystkiego słodkiego :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/