08:46

DEMAKIJAŻ, OCZYSZCZANIE : TOŁPA Dermo Face, Hydrativ. Nawilżający płyn micelarny do mycia twarzy i oczu

Jak wiadomo nie od dziś sam krem, serum czy maseczka nie zdziałają cudów jeśli wcześniej nie oczyścimy dokładnie twarzy. Oczyszczając skórę usuwamy zanieczyszczenia i martwy naskórek. Powinien być to obowiązkowy element każdego dnia, zarówno rano jak i wieczorem po całym dniu. Dlatego mam dla Was dzisiaj post, w którym poznacie płyn micelarny, który towarzyszy mi w ostatnim czasie. 


Płyn micelarny delikatnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Nawilża, odświeża i działa odprężająco. Łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Można go używać również do demakijażu oczu.


Uwielbiam płyny micelarne i od dłuższego już czasu goszczą na stałe w mojej łazience. Płyny micelarne posiada w swojej ofercie większość marek i są one ogólnodostępne. Ten konkretny płyn kupiłam przy okazji zakupów w sklepie internetowym - > tutaj.  Myślę, że przy tak dużym wyborze każda z Was znajdzie swój ulubiony. Wróćmy jednak do tematu.


Wracając do Tołpy to jest to płyn hypoalergiczny, bez alergenów, sztucznych barwników, PEGów, SLSu, donorów formaldehydu

O samym opakowaniu nie ma się co rozpisywać. Butelka nie wyróżnia się niczym szczególnym, jest przezroczysta, widać, ile płynu się zużyło. Korek posiada wysuwany dzióbek - przez co płyn nie wylewa się z całym impetem, tylko jest "dozowany".

Nad konsystencją nie ma się również co rozpisywać - to po prostu woda. Trochę się pieni, ale raczej przy większych wstrząsach, więc nie jest to problemem. Po aplikacji na twarz czuć, że jest delikatnie lepka, jednak już po chwili efekt ten znika. Po użyciu płynu mamy wrażenie odświeżenia i nawilżenia cery. Osobiście zdarza mi się używać płynu nawet kilka razy dziennie i po użyciu skóra na twarzy jest miękka i przyjemna w dotyku. Przy częstym stosowaniu czasem skóra się wysusza - nie w przypadku tego płynu.

Jeśli chodzi o zmywanie makijażu, to radzi sobie nawet ok. Jedynie w przypadku cięższych podkładów, mam wrażenie, że moja twarz jest cały czas brudna. Na co dzień używam raczej delikatnych kosmetyków, więc płyn w zupełności mi wystarcza. Czytałam opinie, że szczypie w oczy jednak ja takiego efektu nie odczułam. Ogromnym plusem dla mnie jest fakt, że płyn nie wysusza wrażliwej skóry wokół oczu. Jak skończę swoje zapasy płynów to z pewnością skuszę się na kolejną butlę.

Cena: ok. 25 zł (40)/200(400) ml
Dostępność: niektóre Rossmanny, Super-Pharm, Hebe, sklep Tołpa

A Wy czego używacie do oczyszczania twarzy? Macie swój ulubiony płyn micelarny?

7 komentarzy:

  1. Nie używam płynów micelarnych bo są dla mnie za słabe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez długi czas nie używałam żadnych płynów micelarnych. Teraz stosuję micel BeBeauty z Biedronki, który sprawdza się przy usuwaniu codziennego makijażu. Problem ma tylko z mocniejszym makijażem oczu, ale taki rzadki robię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Micele lubię, najczęściej się gam po ten biedronkowy. Mam jeszcze z Put&Rub, ale nie radzi sobie z demakijażem i traktuję go jak tonik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uzywam tonikow z avonu na zmiane z micelem ziaja sopot spa

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam swojego micelarnego z garniera ;) uwielbiam go !!

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie bardzo fajnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie stosowałam go, szczerze powiedziawszy mało kosmetyków w tołby wypróbowałam:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Jest mi bardzo miło, że mogę Cie tutaj gościć. Jeśli mój blog Ci się podoba dodaj mnie do obserwowanych. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.