01:36

BOXY: Styczniowy Shinybox *winter in the city* i moje pierwsze wrażenia

Witajcie! Jak pewnie wiecie w miniony wtorek przypadał dzień dostarczania pudełek Shinybox. Otrzymałam swoje pudełeczko w pierwszej wysyłce, ale postanowiłam napisać post nieco później, by post zawierał moje pierwsze spostrzeżenia na temat jego zawartości.



Patrząc na pudełko mamy skojarzenia związane z hasłem przewodnim styczniowego boxa czyli *WINTER IN THE CITY* . Ogólna oprawa pudełka przypadła mi do gustu, jak dla mnie jest bardzo przyjemna i zimowa.



Wewnątrz znajdziemy 5 produktów, z czego trzy pełnowymiarowe. Ostatnio Shinybox kręci mnie bardziej niż konkurencja, przynajmniej nie zapychają pudełek Avonem, czy próbkami kremów za parę złotych...  Wszystkie z kosmetyków przypadły mi do gustu i na pewno wszystkie zostaną zużyte.




Wewnątrz znalazłam:
  • BEAUTYFACE Innowacyjne serum do twarzy, otrzymałam wersję nawilżającą. Lubię używać serum, więc ucieszyłam się z niego. Niestety konsystencja miała być żelu, a jest woda... co mnie strasznie denerwuje - lubię sobie "kapać" bezpośrednio na twarz, ale niestety serum spływa po twarzy w zawrotnym tempie. Produkt pełnowymiarowy, cena ok 30zł / 10ml.
  • SYLVECO oczyszczający peeling do twarzy z korundem, skrzypem polnym, drzewem herbacianym. Sylveco było od jakiegoś czasu na mojej liście, chciałam sprawdzić ich naturalne kosmetyki i bardzo się cieszę, że otrzymałam w pudełeczku peeling i szampon. Ogólnie rzecz biorąc peeling do twarzy to jeden z moich podstawowych kosmetyków, których mogła bym używać i dwa razy dziennie jak kremu :D Szkoda tylko, że ten peeling nie ma w środku jakiegoś zabezpieczenia, które upewnia nas, że nikt go wcześniej nie otwierał i dodatkowo chroniło by przed wylaniem - jak było w moim wypadku.  Produkt pełnowymiarowy, cena ok 20zł / 75ml.
  •  SYLVECO Odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany (druga opcja jaka była to Balsam myjący do włosów z betuliną). Mnie osobiście szampon bardziej ucieszył. Plusem dla mnie jest jego skład, oraz ładny cytrusowy zapach dzięki zawartej w nim trawie cytrynowej. Jestem na razie na początku przygody z tym szamponem i mogę zdradzić, że bardzo się polubiliśmy. Produkt pełnowymiarowy, cena do 28zł / 300ml.
  • GLAZEL Perełki rozświetlające skórę. Chociaż to próbka jak dla mnie perełki spokojnie mogą być w tak małych opakowaniach. Przynajmniej zdążę je zużyć zanim będą przeterminowane, mając pod ręką tak dużo różnych perełek. Mieszczą się idealnie w mojej wypchanej po brzegi podręcznej kosmetyczce, więc od razu tam powędrowały. Podoba mi się efekt jaki dają.
  • VEDARA balsam odnawiający do ust z 24 karatowym złotem. Moda na kosmetyki zawierające złoto lub przynajmniej mające złoty kolor opanowała mnie. Balsam od razu poszedł w ruch, często miewam spierzchnięte usta, więc takich kosmetyków nigdy dość. Aktualnie większość czasu spędzam w domu, więc nie sprawdziłam jeszcze jak chroni przed zimnej i wiatrem, ale w wersji domowej sprawdza się bardzo dobrze.
 Dodatkowo w pudełeczku był katalog SYLVECO i próbka ich balsamu myjącego do włosów.








Moim zdaniem jest to naprawdę udane pudełeczko, nie ma na co narzekać i do czego się przyczepić. Nie uważam, żeby któryś z kosmetyków był jakimś byle jakim zapychaczem, a co ważne mamy możliwość sprawdzenia kosmetyków, których pewnie większość z nas nie miała okazji mieć. A Wy co sądzicie o styczniowym pudełeczku?

11 komentarzy:

  1. Najciekawsze dla mnie jest serum.

    OdpowiedzUsuń
  2. Balsamik się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się to pudełeczko również bardzo podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne produkty. Ja tez przekonalam sie co do pudelek :)

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch

    OdpowiedzUsuń
  5. trzeba przyznać, że w tym miesiącu postarali się wyjątkowo :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie zawartość tego pudełeczka na plusik ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. szampon pszeniczno-owsiany O.O uwielbiam tego typu kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam swoje pudełeczko, jeszcze nic z niego nie testowałam. Ogólnie podoba mi się, ale ostatnie były jak dla mnie lepsze. Niebawem na blogu opiszę również swoją zawartość pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię szampony o cytrusowym zapachu, więc ten na pewno by mi się spodobał. Bardzo fajna zawartość pudełka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe pudełeczko, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. porządne pudełeczko , perełki glazel mnie ciekawią

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Jest mi bardzo miło, że mogę Cie tutaj gościć. Jeśli mój blog Ci się podoba dodaj mnie do obserwowanych. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.