Witajcie! Za oknem mamy piękną jesień - no przynajmniej w godzinach południowych, kiedy świeci słoneczko wtedy jest naprawdę bardzo przyjemnie. Jesień to przede wszystkim kombinacja różnych odcieni brązu, dokładnie tak samo jak w przypadku paletki NYX, którą chciałam Wam dzisiaj przedstawić.
Paletka towarzyszy mi już dłuższy czas, nie zawsze jednak nasze relacje były ciepłe i przyjacielskie. Początkowo nie mogłam się z nią zaprzyjaźnić, jednak kiedy poznałam ją bliżej stała się moją podstawową paletką na co dzień - zwłaszcza jesienią.
Cena: ok. 39,90 zł
Dostępność: Salon NYX, sklepy internetowe
Pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że paletka ma niewielkie rozmiary, ma to swoje wady i zalety. Na pewno sprawdzi się jako paletka podróżna, ponieważ zmieści się spokojnie w kosmetyczce, a w środku ma lusterko, aż 9 cieni i 2 błyszczyki do tego dwa aplikatory. Jedyny minus, który mi akurat nie przeszkadza to rozmiar cieni - są to naprawdę malutkie kwadraciki.
Cienie w paletce różnią się między sobą. Pierwszy górny rządek to cienie matowe, lekko suchawe. Najmniej napigmentowane ze wszystkich. Mamy wśród nich ciepły, lekko miedziany beż, lekką brzoskwinkę i podobny do pierwszego rdzawy beż.
Środkowy rządek jest najciekawszy, cienie są lepiej napigmentowane niż pozostałe, są bardziej kremowe, dobrze się nakładają i rozcierają. Są błyszczące, perłowe i bardzo ładne. Mamy tutaj miedziany, jasny złotawy beż i lekko różowawy beż.
Trzeci rządek to cienie raczej suche średnio napigmentowane z dodatkiem drobnego brokatu. Na szczęście nie jest go dużo i nie wyglądamy śmiesznie świecąc się. Tu mamy chłodnawy, ciemny brąz, ciepły brąz i kolejny rudy.
Swatche są ułożone dokładnie tak jak cienie w paletce.
Paletka spełnia swoją funkcję jak należy, cieni jest dużo, a paletka jest mała. Wiadomo nie wszystkich da się zadowolić, komuś nie będą odpowiadać kolory innym rozmiary. Lubię ją za ten wybór brązów, które są moimi ulubionymi, cienie są wystarczająco trwałe wiec dlaczego miałabym być niezadowolona?!. Paletka jest mini, więc spokojnie mogę zabrać ją ze sobą wystarczy włożyć ją do torebki.
A Wy macie może którąś paletkę z tej serii? Jak Wam się podobają?
Lubię cienie tej marki
OdpowiedzUsuńŁał robi wrażenie ma śliczne kolory <3
OdpowiedzUsuńPiękne są te kolory :)
OdpowiedzUsuńPaleta zdecydowanie z moimi kolorami.
OdpowiedzUsuńMoje kolory <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolorki kochana :))
OdpowiedzUsuńŚlicznie by się prezentowały na oku przy delikatnym i subtelnym makijażu.
Pozdrawiam <3
Bardzo jesienne kolory :) super
OdpowiedzUsuńRzeczywiście idealna na jesień :)) Buziak na miły wieczór :*
OdpowiedzUsuńPiękne brązy. Środkowy rządek podoba mi się najbardziej, lubię błysk na oku.
OdpowiedzUsuńŚliczna paletka :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie moje kolory :) uzywalabym jej bardzo chetnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna paletka dla miłośniczek brązów i złota :)
OdpowiedzUsuń