08:47
Liquid Lip czyli pierwsza płynna pomadka od AVON.
Niedawno w ofercie Avon pojawiły się nowe matowe i błyszczące szminki w płynie. Jako konsultantka oraz fanka nowości nie była bym sobą gdybym ich nie sprawdziła. Raczej wolę matowe wykończenie, więc zdecydowałam się właśnie na nie. Jeśli jesteście ciekawe jak się prezentują zapraszam Was do dalszej części. Przypominam również, że zestaw szminek możecie zgarnąć u mnie na Facebooku.
Zacznijmy może od początku czyli oczekiwania kontra rzeczywistość. Niestety szminki w katalogu prezentują się nieco inaczej niż w rzeczywistości, krótko mówiąc kolory odbiegają od tych przedstawionych na zdjęciach. Na pierwszym zdjęciu macie pokazane kolory z katalogu, na kolejnych te realne. Jest różnica, prawda? Ostatecznie jednak jestem zadowolona, kolory są naprawdę fajne, a czerwienie i róże są bardzo soczyste.
Od góry: Pinking About You, Whipped Latte, Dare To Be Bare, Passion It, Fabulosity
Od góry: Orange You Happy, Head Turner, Irresistible, TKO, Flushed
Pojemność szminki: 7 ml
Cena: ok. 17,99 zł
Szminka ma delikatną, kremową konsystencję przypominającą mus. Posiada wygodny aplikator dzięki czemu nakładanie jej jest wygodne. Pachnie bardzo przyjemnie i ma fajne kolory wśród których można znaleźć coś dla siebie. Dzięki temu, że jest dobrze napigmentowana wystarczy jedna aplikacja by nasze usta były idealne pokryte. Nie będę ukrywać, że za pierwszym razem się rozpędziłam (z przyzwyczajenia do innych szminek, które posiadam i ciężko się je rozprowadza) i pomalowałam więcej niż trzeba... Przy pierwszej aplikacji bądźcie więc ostrożne :)
Tuż po aplikacji szminka jest "mokra" i może się rozmazywać, warto więc poczekać aż "wyschnie" wtedy można przystąpić do lekkich poprawek, ponieważ szminka "zbiera się" w niektórych miejscach. Kiedy jest sucha można ją ładnie wygładzić. Plusem nie wątpliwie jest fakt, że nie wysuszają ust i nie podkreślają skórek. Niektóre szminki, które posiadam robią taki dramat, że nie mogę ich używać, bo widać nawet te skórki których nie ma.
Czytałam opinie, że szminka zostaje na wszystkim czego się dotkniemy. Piłam wodę i na szklance zostały minimalne ślady podobnie jak w przypadku szminek innych firm. Nie wiem od czego to zależy. Mam szminki z "drugiego rzutu" czyli nie z pierwszej produkcji, więc może coś się w nich zmieniło? Utrzymują się bez problemu do 5 godzin - testowałam w warunkach domowych.
Ogólnie szminki oceniam pozytywnie, główne zastrzeżenie jakie mam to różnica w odcieniach. Myślę, że warto by to poprawić, bo zamawiając szminkę z katalogu możemy się zdziwić. Jeśli tak jak ja lubicie matowe szminki, a jeszcze lepiej jak lubicie czerwone matowe szminki to tu na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Co sądzicie o szminkach w płynie? Może macie jakąś markę godną polecenia, której używacie na co dzień?